Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Osolin - Bagno: lasy koło Obornik Śląskich

Osolin - Bagno: lasy koło Obornik Śląskich

Niecałe 9 km bardzo przyjemnego spaceru, głównie w lasach, z kilkoma ciekawymi atrakcjami.

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 22-04-2017, 7:05 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

Oborniki Śląskie i okolice słyną z czystych lasów, łagodnych wzgórz i korzystnego mikroklimatu. W XIX wieku rozwijały się one jako miejscowość uzdrowiskowa, do której chętnie przyjeżdżali wrocławianie. Dziś, gdy stosunkowo łatwo jest dojechać nad morze czy w góry, takie miejscowości jak Oborniki nie są już popularnymi kurortami, ale coraz częściej stają się atrakcją weekendowych wypadów. I taka jest właśnie nasza propozycja: około 9 kilometrów marszu, w dużej części przez lasy i polany. Spotkamy jedynie pojedyncze osoby, kilka stawów i ciekawych zabytków.
Droga w lesie wczesną wiosną, mało zieleni, dużo słońca[zdjęcie: Droga przez las - szliśmy wczesną wiosną, więc na zdjęciach mało jest zieleni i nie oddają w pełni uroku tej wycieczki]

Startujemy z miejscowości Osolin, położonej wśród lasów na północny-zachód od Obornik Śląskich.

(poniższe mapki utworzyliśmy na bazie map OpenStreetMap.org: licencja; ten sam obszar na mapach, ale bez zaznaczonej naszej trasy: otwórz)
Mapa trasy

W samym centrum miejscowości, niedaleko szkoły (po drugiej stronie ulicy) znajduje się parking - nasz punkt startowy. Idziemy najpierw ul. Klasztorną, która prowadzi do Bagna, ale po krótkiej chwili skręcamy w prawo w polną drogę - ul. Stawową. Idziemy między lasem a domkami letniskowymi. Po jakimś czasie, za samotnym gospodarstwem, skręcamy w lewo na skrzyżowaniu, w stronę położonego w lesie ośrodka wypoczynkowego.
Po lewej pole, po prawej las, w środku droga, niebo czyste i niebieskie[zdjęcie: Ulica Stawowa w Osolinie, zbliżamy się do ośrodka wypoczynkowego koło stawu]

Tuż za nim znajduje się staw (niestety nie wygląda na taki, w którym można się kąpać), a potem wchodzimy już do lasu. Opisany fragment trasy zaznaczono na powyższej mapce - czarnymi strzałkami.

Mapa trasy
Idąc w lesie w pewnym momencie z chodzimy z głównej drogi w lewo, na mniejszą ścieżkę. Dojdziemy nią do skrzyżowania, na którym znów skręcimy w lewo i będziemy szli drogą prowadzącą do Księżego Stawu. Bardzo malowniczy akwen, niezwykle ciche miejsce.
Spokojna tafla stawu, wokół las, a nad nim czyste niebo[zdjęcie: Księży Staw - sympatyczny zakątek]

Warto zwrócić uwagę, że idziemy w tym momencie po grobli, która piętrzy wody strumyka - tworząc właśnie ten staw. Za stawem idziemy jeszcze do lasu aż dojdziemy do skrzyżowania przy którym otwiera się rozległa polana. Tu skręcamy w prawo, na północ, by po krótkiej chwili (polana po lewej, kolejny staw po prawej) skręcić w lewo (na zachód).

Mapa trasy
Idziemy wciąż leśną drogą - tak jak zaznaczono na mapce powyżej - aż dojdziemy do pierwszego zabytku podczas dzisiejszej wędrówki. To datowane na XII - XIV wiek grodzisko, czyli miejsce po dawnym grodzie.
Kamienna tablica oznaczająca grodzisko, w tle krzyż[zdjęcie: Grodzisko, na drugim planie widoczny krzyż - warto mu się przyjrzeć. Całe to miejsce z prowadzącymi doń schodami i kamiennym mostkiem jest bardzo nastrojowe.]

Do dziś zachowało się podwyższenie i głęboka fosa, wciąż wypełniona wodą. Trochę zastanawia jak na tak małym obszarze mógł zmieścić się choćby niewielki gród, ale przypuszczamy, że strome brzegi fosy uległy przez wieki erozji zmniejszając obszar grodziska. Nieco ponad 100 lat temu miejsce to nieco się zmieniło - syn niemieckich właścicieli pobliskiego Bagna zginął podczas I wojny światowej i na pamiątkę zbudowali oni kamienny most oraz piękny krzyż z sentencją (w oryginale po niemiecku) "Wszystko pochodzi od Boga, szczęście i nieszczęście, życie i śmierć", która nawiązuje do Biblii (Syr 14,11).

Od grodziska dzieli nas niewielki dystans do szosy, którą przejdziemy ostatnie 3,5 km naszej wędrówki i dojdziemy prosto do parkingu w Osolinie, z którego wyruszyliśmy. Przedtem jednak przejdziemy przez wieś Bagno. Szosa, którą idziemy nie jest bardzo ruchliwa, ale mimo tego trzeba zachować ostrożność.
Szosa z tabliczką oznaczającą początek wsi Bagno[zdjęcie: Szosa prowadząca do Bagna]

Wspomniane Bagno szczyci się dwoma zabytkami. Pierwszy to barokowy park z pałacem z XVIII wieku, rozbudowywany ok. 1913 roku i do dziś prezentujący się bardzo malowniczo. Obecnie jest to siedziba Seminarium Duchownego Księży Salwatorianów. Drugi zabytek Bagna to neoromański kościół z początku XX wieku. W Bagnie znajdują się tablice informacyjne szczegółowo opisujące atrakcje tej wsi.
Kościół na niewielkim wzgórzu[zdjęcie: Kościół w Bagnie]

Z dzieckiem

Najmłodszy uczestnik naszej wyprawy miał niecałe 3 lata. Nie było z nim problemów, ale znaczną część trasy spędził u taty na rękach lub "na barana". Były jeszcze chłopaki z początkowych klas podstawówki, jedynie pod koniec narzekali lekko na zmęczenie.

Czy trasę da się przejść z wózkiem? My wózka nie mieliśmy, ale wydaje się nam, że jest to możliwe. Potencjalne problemy są dwa: polne drogi (ale nie były jakieś bardzo błotniste czy kamieniste) oraz ostatni odcinek, w którym musimy iść poboczem szosy.

Dla nosidełka nie ma żadnych przeszkód, jedynie dość duży dystans.

Jakichś specjalnych atrakcji na trasie nie ma, jest za to przyroda: las, patyki, stawy, może zwierzęta (my spotkaliśmy np. sarny). Z zabytków najciekawsze dla dzieci może być grodzisko, czyli wysepka z prowadzącym do niej mostkiem, ale to raczej zaciekawi starszych.

Podsumowanie

Ta propozycja to przede wszystkim długi spacer (ok. 9 km) w bliskości przyrody, bo ludzi na szlaku raczej nie spotkamy. Przyroda jest urozmaicona: łąki, lasy, stawy, lekkie wzgórza. Do tego spacer przez wieś i kilka ciekawych zabytków. Główna wada wycieczki to ostatni jej odcinek, który trzeba przejść szosą (niezbyt ruchliwą, ale pozbawioną chodnika).

Komentarze - forum







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

psur.pl - Wycieczki po Polsce
Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 24211246