psur.pl - Wycieczki po Polsce
Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 05-11-2009, 21:24 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć
Z wózkiem w góry
Na początek zachęcamy do zapoznania się z podstawowymi poradami dotyczącymi chodzenia po górach z wózkiem dziecięcym
Szklarska Poręba
Szklarska Poręba to miejscowość położona u stóp zachodnich Karkonoszy. Jest bardzo rozległa, dlatego warto dobrze się zastanowić wybierając miejsce noclegu - im bliżej Karkonoskiego Parku Narodowego, tym lepiej. Po pierwsze dlatego, że małe dziecko jest dość nieprzewidywalne, a w wózku może spędzić określoną ilość czasu. Żeby się więc potem nie okazało, że zanim dojdziemy w góry i las, trzeba będzie już wracać! Po drugie zaś sama Szklarska Poręba jest już bardzo górzystym terenem, są liczne strome spadki i podejścia, więc spacer z wózkiem do sklepu czy kościoła może być męczącym przedsięwzięciem. I znów - może zabraknąć czasu lub sił by dojść do granic KPN.
Wodospad Kamieńczyka za kamieniami
Próbowaliśmy podejść choć kawełek szlakiem do wodospadu Kamieńczyka. Droga jednak okazała się zbyt kamienista. Jechało się ciężko, ale przede wszystkim bardzo mocno telepało dzieckiem w środku. I to głównie przeważyło - zawróciliśmy.
Droga pod Reglami
Droga pod Reglami to szeroka, gruntowa droga, która wiedzie równolegle do pasma Karkonoszy. Nie ma wzdłuż na niej dużych wahań wysokości, jedynie łagodne wzniesienia.
Naszym zdaniem jest to najlepsze miejsce na wózkowe spacery. Jesteśmy już w sercu gór, w lesie, odrywamy się zupełnie od ulic i zabudowy Szklarskiej Poręby. Można się tam poczuć jak na szlaku, drogę przecinają liczne strumienie, ale także duży Szrenicki Potok (jest most oczywiście).
Jednocześnie Droga pod Reglami jest szeroka, więc w każdej chwili można się zatrzymać, mama może usiąść na kocu i nakarmić dziecko. Brakuje tylko szczytu będącego celem wędrówki.
Wodospad Szklarki
Tu sprawa jest prosta, bo z parkingu przy drodze krajowej nr 3 wiedzie do wodospadu ścieżka, która jest dostępna nawet dla niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Zatem nie będzie to też straszna trasa dla rodziców z dzieckiem w wózku.
I inne...
To tylko przykładowe propozycje, bo z niemowlakiem w wózku trudno dobrze zbadać teren. Wśród pozostałych atrakcji można wymienić m.in. zakręt śmierci czy czeski Harrachov z mamucią skocznią narciarską (jest tylko pięć tak wielkich skoczni na świecie).
(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione.
Super stronka! Już nie moge sie doczekac wyjazdu z naszym maluszkiem :))) Dziękuje bardzo!
No to zycze milego wyjazdu i zachecam potem do podzielenia sie wrazeniami w komentarzach!
dziekuje bardzo za te informacje :) morze nam się znudziło chcemy pojechać w góry z 1,5 rocznym bablem i nie bardzo wiedzieliśmy cza damy gdzieś rade wózkiem(w nosidle nie wysiedzi na nóxkach za dużo nie ujdzie) bardzo przydtne informacje :)
Dla twardzieli mozna dostac sie na wodospoda Szklarki gora czarnym szlakiem;) Tylko trzeba sie liczyc z tym ze jakies 500m trzeba bedzie poniesc mala i wozek na rekach ale sie da:) Wbrew pozorom gorszy okazal sie zielony szlak ktorym wracalismy spowrotem:) Tam to praktycznie 3/4 drogi trzeba niesc wozek:) Ale czego sie nie robi dla rodziny:)
My także przeszliśmy do wodospadu Szklarki Góra ;-) z wózkiem i rocznym synkiem, dało się aczkolwiek trasa teoretycznie 15 min, zajmuje 40min.
W znużeniu ciągłego przesiadywania w domu z dwójką małych dzieci zaczęłam szukać czegoś na jednodniowe wypady w domu. Oprócz wielu stron z niczym odkrywczym, natrafiłam na tą i już ją mam w ulubionych. Pełna zapału czekam na wiosnę, kiedy szkraby będą troszkę większe i pogoda bardziej sprzyjająca :)
@Marzena Dziękujemy, staramy się :)
My zdobyliśmy Śnieżkę z 14 miesięcznym wedrowniczkiem. Weszliśmy żółtym szlakiem. Było ciężko ale mój mąż dał radę wepchnąć wózek po tych koszmarnych kamieniach typu "kocie łby" . PS. Wózek był na niepompowanych kołach. Można... A no można... Wystarczy chcieć.
My też doszliśmy do Szklarki z Drogi pod Reglami przez niebieski szlak, potem czarny szlak. Wózek i duże, pompowane, amortyzowane koła dały radę z prawie dwuletnim potomkiem, chociaż mometami tata niósł dziecko a mama prowadziła wózek po kamieniach.
Bardzo przydatny artykuł. Dziękuję ?? juz nie mogę doczekać się wakacji. Na początku artykułu wspominacie o ważnym elemencie jakim jest odpowiedni nocleg. Nie znam kompletnie tego terenu wiec czy mogłabym prosić o podanie przykładowego noclegu przyjaznego rocznemu dziecku lub wskazówki jak szukać w sieci żeby była ta " dobra " strona blisko drogi pod reglami bo czy trasy niebieskiej....
Wczoraj tj. 12. 01 2019 doszliśmy do wodospadu Szklarki czarnym szlakiem z 3-latkiem. Co prawda większą część trasy synek pokonał niesiony na rękach, ale trzeba przyznać że się da :)
Dzisiaj doszliśmy z dwulatką i wózkiem czarnym szlakiem do wodospadu Szklarki. Co prawda wózek mąż dużą część musiał nieść, ja niosłam córkę ale trzeba przyznać że się da ?? powrót zrobiliśmy zielonym szlakiem ??
Witam,wybieram się z dziecmi do Szklarskiej Poręby (pociągiem)Dzieci wiek 5,10lat .Prosze o podpowiedzenie co najlepiej zasiedzieć (to ich pierwszy raz w górach)
przydatne informacje ;)
Super strona. Martwilam się już, że z dziesieciomiesiecznym maluszkiem będę zmuszona zrezygnować z górskich wędrówek. Dziękuję za każdą radę.
