Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Podziemia w Górach Sowich - Osówka

Podziemia w Górach Sowich - Osówka

Tajemnicze korytarze i sztolnie z okresu II wojny światowej, których przeznaczenia do dzisiaj nie odkryto. Byliśmy tam zimą i z dziećmi.

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 25-12-2017, 10:16 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

Riese, czyli Olbrzym. Pod taką nazwą Niemcy rozpoczęli w 1943 roku tajemnicze prace w Górach Sowich. W wielu miejscach zaczęto drążyć podziemne tunele i korytarze czy nawet ogromne sale. Towarzyszyły im także budowle naziemne.
Ośnieżone góry, wiata turystyczna, wśród drzew niewielkie wejście do sztolni
Do dzisiaj przeznaczenie tego kompleksu jest tajemnicą, co wydaje się dziwne jeśli weźmiemy pod uwagę skalę tych robót. Tak wielkie przedsięwzięcie i nie wiemy po co? Są różne teorie, najpopularniejsze to m.in. podziemna kwatera dla niemieckiego dowództwa (w tym sztab Hitlera), fabryki (może rakiet V-1 i V-2, a może jakiejś tajnej broni?) czy laboratoria do prowadzenia badań. Pewne jest też, że Niemcy wykorzystywali takie miejsca do przechowywania pieniędzy, kosztowności i dzieł sztuki, gdy w popłochu ukrywali je przed nadciągającą Armią Czerwoną. Czy są one ukryte w sztolniach "Riese"?

Do zwiedzania udostępnione są trzy z sześciu odkrytych kompleksów: Włodarz, Podziemne Fabryki Walimia (Rzeczka) oraz Osówka, którą chcemy opisać w tym artykule.

W podziemiach Osówki przez 1,5 roku po wojnie stacjonowała Armia Czerwona. Potem stały one otwarte, niezabezpieczone, przez jakiś czas interesowało się nimi wojsko, ale tak naprawdę to nie wiemy co tu się działo przez ok. 50 lat po wojnie, bo dopiero w latach 90-tych zaczęto tworzyć w tym miejscu obiekty muzealne.

Podziemne Miasto Osówka - zwiedzanie

Pięknie położone, zupełnie na uboczu. Zjeżdżamy z drogi wiodącej dolinami przez wioski i wśród pięknych górskich krajobrazów jedziemy drogą, która prowadzi tylko do Podziemnego Miasta Osówka.
Ciemny i ciasny tunel, świeci lampa elektryczna
Podziemia zwiedza się z przewodnikiem. Do wyboru są cztery sposoby zwiedzania.

1) Trasa Historyczna (1 godz.) - klasyczne zwiedzanie z oprowadzaniem.

2) Trasa Ekstremalna (1,5 godz.; obowiązkowa rezerwacja; od 8 lat) - zawierająca elementy sprawnościowe (np. mostek nad wodą czy przepłynięcie łodziami).

3) Trasa Ekspedycja (3 godz.; obowiązkowa rezerwacja; grupa min. 10 osób, mniejsze grupy możliwe jeśli zapłacą jak za 10 osób) - szczegółowe zwiedzanie, również obiektów naziemnych, w tym elementy sprawnościowe i zadania historyczne.

4) Trasa Edukacyjna (2 godz.) - dla grup dzieci i młodzieży (np. szkolne wycieczki).

My zwiedzaliśmy Trasę Historyczną, ale z jednym elementem Trasy Ekstremalnej (przejście przez całkowicie ciemny korytarz - bardzo ciekawe przeżycie!). Oprowadzeni przez młodą panią przewodnik zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc w podziemiach, trochę eksponatów i sporo się dowiedzieliśmy o kompleksie "Riese". Polecamy! Korytarze robią wrażenie, a oprowadzanie nie miało w sobie nic z deklamowania wyuczonych formułek, miało się bardziej wrażenie, że to wspólna wyprawa ze znajomą, która dobrze zna to miejsce i o nim opowiada.

W podziemiach panuje chłód i wilgoć, podobno jest tam zawsze ok. 5 - 10 st. C. Trzeba to wziąć pod uwagę latem, my byliśmy tam mroźną zimą, więc była to raczej okazja do zagrzania się.

Trasa Historyczna nie jest wymagająca fizycznie. Jest kilka fragmentów, gdy trzeba przejść odcinek pochylonym, w kilku trzeba uważać na śliskość, ale dla przeciętnego człowieka nie stanowi to znaczącej trudności.

Przy parkingu, ok. 200 metrów od podziemnych tuneli, znajduje się duży budynek recepcyjny, a w nim kasa, punkt gastronomiczny oraz toalety.
Ośnieżona ścieżka, obok niej budynek ze spadzistym dachem

Na górę - budynki naziemne

Osówka to nie tylko podziemia, ale również budynki na szczycie góry, które z tunelami łączy 50-metrowy szyb windy. Można tam dojść czarnym szlakiem Szlak czarny, który zaprowadzi nas najpierw do "Siłowni", a potem do "Kasyna". Nie jest znane przeznaczenie tych budynków, ich nazwy oddają przypuszczenia na ten temat. Pierwszy wygląda na coś w rodzaju elektrowni, a drugi na budynek rekreacyjny, z którego szybko można było się ewakuować windą do podziemi.
Szczyt góry, w lesie widoczne budynki
Spacer nie jest długi, ale dość stromy. Nam wejście na górę spokojnym krokiem, z dziećmi (w tym jednym na rękach), w śniegu po łydki, tylko nieznacznie udeptanym, zajęło wraz z powrotem ok. godziny. Bardzo miły spacer po górach, a co nas tam uderzyło to niezwykła cisza: zero odgłosów! Przez tę godzinę żadnych ludzi nie spotkaliśmy, a że była zima to ani mucha nie brzęczała, ani ptaki nie śpiewały, więc jak tylko zastygliśmy w bezruchu i nic nie mówiliśmy, to cisza aż dzwoniła w uszach.

Z dziećmi

Do podziemnych korytarzy nie wjedziemy wózkiem. Nosidełka też raczej nie polecamy, bo od czasu do czasu trzeba się mocno schylać w niskich tunelach. Najmłodszy uczestnik naszej wycieczki miał 2,5 roku i wiek ten jest zupełnie odpowiedni: momentami braliśmy go na ręce, a w niskich korytarzach nie było problemu, bo szedł wtedy samodzielnie. Zupełnie nie bał się groźnych bądź co bądź korytarzy, ale to już zależy od dziecka.

Starsze kilkulatki (klasy 1-3) zachwycone, jest tam dużo ruchu, a i opowieści przewodnika były w miarę zrozumiałe.

Jest to dobra propozycja na wycieczkę z dziećmi w góry zimą. W podziemiach nie ma mrozu, więc można się nieco ogrzać, a spacer na górę czarnym szlakiem Szlak czarny, do naziemnych budowli, nie jest długi (ok. 1 godz. spokojnym tempem w dwie strony), chociaż jeśli leży śnieg to trzeba się dobrze ubrać (jakieś nieprzemakalne spodnie dla dzieciaków). Zastrzegamy, że to wejście na górę nie należy do najłatwiejszych, nasz 2,5 latek był niemal cały czas na rękach. To jest fragment wycieczki, w którym nosidełko może się potencjalnie przydać.
Ośnieżona ścieżka oznakowana czarnym szlakiem
Jeśli potrzebujemy przebrać dziecko czy chwilę się ogrzać to można skorzystać z budynku recepcyjnego (kasa, sklepik, toalety i gastronomia).

Informacje praktyczne

Podziemne Miasto Osówka
ul. Świerkowa 29 d
Sierpnica, 58-340 Głuszyca
Oficjalna strona (m.in. rezerwacja biletów)

Przy budynku recepcyjnym znajduje się parking.

Trasa Historyczna
Ceny biletów: normalny 18 zł, ulgowy 16 zł (dzieci, studenci, emeryci i renciści)
Godziny wejść:
marzec - wrzesień: 10:15, 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00, 17:00, (18:00 - grupy powyżej 20 osób)
październik: 10:15, 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00, 17:00
listopad - luty: 10:15, 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00, (17:00 - grupy powyżej 20 osób)
Bilety należy kupić 15 minut przed wejściem.

Boże Narodzenie - Nowy Rok 2017/2018:
- 25 XII - nieczynne
- 1 stycznia wejścia o 11, 13 i 15
- pozostałe dni od 10 do 16 (wg. powyższego schematu)

Trasa Ekstremalna
Cena biletu: 24 zł
Obowiązuje wcześniejsza rezerwacja

Trasa Ekspedycja
Cena biletu: 70 zł
Obowiązuje wcześniejsza rezerwacja

Podsumowanie

Niezwykle ciekawe podziemne budowle, dobrze zorganizowane zwiedzanie, możliwość spaceru po górach z ładnymi widokami, a zimą piękna śnieżna sceneria, zupełnie pusty szlak i możliwość odpoczynku od mrozu przy zwiedzaniu tuneli - to wszystko powoduje, że wycieczką do Osówki szczerze polecamy, również jako propozycję weekendowego wyjazdu w góry zimą.

Komentarze - forum







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

psur.pl - Wycieczki po Polsce
Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 24086124