Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 14-03-2021, 20:17 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć
Coś co niedawno było codziennością dla milionów polskich dzieci obecnie staje się egzotyką. Bo ile dzieci widziało na żywo słonia czy żyrafę (w ZOO), a ile np. świnię? Również kury stają się dziś ciekawostką, a możliwość swobodnego obcowania z nimi - czymś rzadko spotykanym.
Być może z takiego założenia wyszli gospodarze Kurzego Rancza we Wrocławiu. Przejeżdżając ul. Gałowską zauważyliśmy to nietypowe miejsce i... zawróciliśmy by tam zajrzeć.
Na drzwiach zapraszające napisy, a za drzwiami - królestwo kur.
Różne małe domki, zagrody, biegające wszędzie kury, a wokół tego wiele dzieci.
Jest możliwość karmienia, próby pogłaskania kur (zwykle uciekają), zajrzenia do kurnika, a także wzięcia łopatki i pomocy kurom w szukaniu robaków.
Oprócz kur było jeszcze inne ptactwo domowe, widzieliśmy też ule (puste ze względu na porę roku).
Nie byliśmy tam długo, ale dzieciakom oczywiście się podobało. Widzieliśmy natomiast, że niektóre rodziny z małymi dziećmi były tam dość zadomowione i spędzały tam dużo więcej czasu. Można więc Kurze Ranczo potraktować jako krótki przystanek, ale też jako cel dłuższego wyjścia.
Wstęp jest bezpłatny, formą zapłaty jest oczywiście możliwość zakupienia jaj od tych swojsko biegających kur, ale też innego rodzaju domowych dań i przetworów (np. wędzonki, miody).
adres: Wrocław, ul. Gałowska 1 (Jerzmanowo, okolice obwodnicy Leśnicy)
godziny otwarcia (stan na marzec 2021, lepiej tu sprawdzić):
wtorek, czwartek: 15:00 - 18:00
sobota, niedziela: 14:00 - 18:00
(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione.