Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Aquapark we Wrocławiu - czy warto?

Aquapark we Wrocławiu - czy warto?

Najwięcej atrakcji, ale też wysokie ceny biletów w porównaniu z okolicznymi aquaparkami. Czy warto odwiedzić największą wrocławską pływalnię?

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 09-04-2016, 12:28 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

Na początku zastrzeżenie: piszemy wyłącznie o rekreacyjnej części aquaparku, nie piszemy o saunach, siłowniach czy części z basenami sportowymi (w części rekreacyjnej jest również jeden basen sportowy).
Szklany budynek, widoczna rura - zjeżdżalnia. Niebo zachmurzone.
Atrakcje w części rekreacyjnej:

- duży basen rekreacyjny m.in. ze sztucznymi falami, naśladującymi te morskie i rozbijającymi się na łagodnie opadającym brzegu;

- zjeżdżalnie: takie długie "rury", ale też trzy zwykłe zjeżdżalnie odkryte, do których jest łatwy i swobodny dostęp;

- długa i kręta rzeka, której fragment wychodzi na dwór o każdej porze roku (można to wyjście na dwór ominąć);

- kilka baseników z jacuzzi;

- duży brodzik dla najmłodszych dzieci (tam m.in. zjeżdżalnia);

- Dziecięca Zatoka - kolejne brodziki, ale w czasie trwania zajęć zorganizowanych mogą być zamknięte;

- plac zabaw dla maluchów (bez wody);

- basen sportowy (pływacki) z trzema torami zwykłymi i jednym o głębokości 90 cm;

- basen zewnętrzny rekreacyjny (dostępny cały rok);

- basen zewnętrzny solankowy (dostępny cały rok).

Temperatura wody w basen rekreacyjnych to zwykle nieco ponad 30 st. C.

Nasza opinia

W porównaniu z innymi aquaparkami w okolicach Wrocławia, w których byliśmy, ten wrocławski jest na pewno największy i ma najwięcej atrakcji, np. sztuczne fale czy bardzo długa rzeka i to jeszcze z wyjściem na dwór.

Z drugiej strony to właśnie we Wrocławiu trafiał nam się największy tłok, szczególnie dotkliwy był na basenie sportowym, gdzie do normalnego pływania są właściwie tylko trzy tory. Kiedy na każdym z nich jest po 4-5 osób to trudno z tego basenu skorzystać. Dodatkowo we Wrocławiu można łatwo spotkać różne grupy dzieci z animatorami (np. impreza urodzinowa). Jak taka dziesiątka dzieciaków wchodzi na raz np. do rzeki, to poczucie tłoku znacznie wzrasta. Trzeba jednak zastrzec, że tłok bardzo zależy od godziny i dnia tygodnia, więc najcenniejsze są tu własne doświadczenia z ulubionych godzin.

Drugi minus to ceny - omawiamy je trochę niżej, ale wychodzi, że we Wrocławiu jest po prostu drogo.

Jeśli musielibyśmy się jeszcze do czegoś przyczepić to może do braku wolnej przestrzeni w basenie rekreacyjnym, czyli po prostu basenu, w którym jest trochę wolnego miejsca bez żadnych atrakcji. Można jako taką traktować basen z falami, gdyż są one uruchamiane tylko raz na jakiś czas, ale po pierwsze to właśnie raz po raz są tam fale, a po drugie głębokość zmienia się w nim bardzo szybko, co nieco utrudnia zabawę, szczególnie z dziećmi.

Bardzo dużą atrakcją jest możliwość wyjścia na baseny zewnętrzne o każdej porze roku. Zimą jest to ciekawostka i ciekawe przeżycie, ale wiosną czy jesienią można po prostu skorzystać z ładnej pogody, co na innych - otwartych zwykle tylko w lecie kąpieliskach - nie jest możliwe.

Baseny zewnętrzne są dwa: jeden rekreacyjny, drugi solankowy - z bardzo słoną wodą. Oba nie są jakichś imponujących rozmiarów, znajdziemy w nich trochę wolnej przestrzeni, kilka typowych sprzętów (bąbelki, bicze wodne), a w pierwszym z nich dodatkowo kilka torów do pływania.

Woda w basenach rekreacyjnych jest bardzo ciepła (ok. 30 st. C), jak dla nas to trochę za ciepła.

Z dziećmi

Dla najmłodszych maluchów wrocławski aquapark oferuje całkiem sporą przestrzeń z brodzikiem i innymi atrakcjami. Głębokość jest zróżnicowana (do 0,5 metra), jest tam całkiem długa zjeżdżalnia dla maluchów, jest także suchy plac zabaw - wchodzi się po schodkach, nad brodzikami.

Dodatkowa duża przestrzeń z brodzikami to Dziecięca Zatoka, tam są też tory do pływania dla dzieci, ale generalnie Dziecięca Zatoka to miejsce przeznaczone na prowadzenie zajęć zorganizowanych z dziećmi i w czasie ich trwania jest niedostępna dla zwykłych gości.

W szatni widzieliśmy miejsce przeznaczone do zostawienia wózków dziecięcych.

Jeśli chodzi o nieco starsze kilkulatki to zalet jest wiele, dość powiedzieć, że naszym najbardziej podoba się właśnie we Wrocławiu. Przede wszystkim głębokość rekreacyjnego basenu jest odpowiednia - dzieci w wieku ok. 6-7 lat w wielu miejscach mogą stanąć samodzielnie z wynurzoną głową. Trzy największe hity to: odkryte zjeżdżalnie, z których dzieciaki mogą swobodnie i samodzielnie zjeżdżać, sztuczne fale rozbijające się przy brzegu, a także rwąca rzeka z wyjściem na dwór.

Warto podkreślić, że ta swobodna zabawa dzieci w wieku ok. 6-7 lat nie zawsze jest normą, bo znamy aquaparki, w których jest brodzik dla maluchów, a na basenie rekreacyjnym co najmniej 1,20 m głębokości - czyli w brodziku za płytko, a w basenie za głęboko.

Ceny - czy najdroższy?

Czy we Wrocławiu rzeczywiście jest najdrożej? Porównaliśmy ceny z dwoma innymi aquparkami w regionie - w Oleśnicy i Trzebnicy. Najpierw trzeba zastrzec, że trudno takie porównania robić, bo każdy aquapark ma własną taryfę, różne ceny w różnych dniach i godzinach. Porównaliśmy więc bilet na ok. 2-3 godziny w sobotnie popołudnie.

Najpierw trzeba zauważyć pierwszy minus Wrocławia: bilety są tylko na 1 lub 3 godziny. 1 godzina to oczywiście za krótko, a 3 godziny to dla niektórych może być już długo. Nie ma oferty na 1,5 - 2,5 godziny. Dla porównania Trzebnica ma bilety na 1, 2 i 3 godziny, a Oleśnica na 1,5 oraz 2,5 godziny. Dodatkowo dopłata za przekroczenie czasu jest dużo niższa, więc można sobie taniej dostosować czas do swoich potrzeb.

Aquapark / czas biletu / normalny / ulgowy / opłata za przekroczenie (1 min.)
Wrocław / 3 h / 38 zł / 31 zł / 0,50 zł
Trzebnica / 3 h / 27 zł / 19 zł / 0,25 zł
Oleśnica / 2,5 h / 25 zł / 22 zł / 0,35 zł

Parking

Przed aquaparkiem jest bezpłaty parking, zawsze udało nam się znaleźć tam miejsce, ale czasem trzeba było chwilę poszukać. Wadą parkingu jest sporo L-ek, które uczą się tam parkować.

Informacje praktyczne

Wrocławski Park Wodny S.A.,
ul. Borowska 99, 50-558 Wrocław
tel. 71 77 11 511

Godziny otwarcia basenów rekreacyjnych:
- od 27 czerwca do 31 sierpnia: codziennie od 8:00 do 23:00;
- od 1 września do 26 czerwca: codziennie od 9:00 do 23:00.

Kasy wejściowe czynne do godz. 22:20.

Podsumowanie

Najwięcej atrakcji ma swoją cenę - droższe bilety oraz większy chyba tłok (tak nam się trafiało) niż w mniejszych aquaparkach w okolicy. Każdy sam musi zdecydować gdzie mu najbardziej odpowiada, ale na pewno warto chociaż raz przyjechać do wrocławskiego aquaparku, aby na własnej skórze doświadczyć atrakcji, których w konkurencyjnych pływalniach nie ma.

Komentarze - forum







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

psur.pl - Wycieczki po Polsce
Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 24129287